Tekst 17 z 201 ze zbioru: Kontynuacje nieustannych kontynuacji
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-04-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1645 |
O polityku i czystym sumieniu
Polityk Franek z miasta nad Sanem
wciąż drzemał w sejmie, ale nad ranem,
miał już sumienie czyste,
więc jest już oczywiste,
że ono bywa nieużywane.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Zmieniłbym lekko 4. wers, aby uniknąć powtórzenia "już - już"., np. "więc to już oczywiste".
PS. Zastanowiłbym się też nad zapisem "sejm". Jeżeli mówię o obecnym, to piszę dużą literą, jako nazwa własna. Jeżeli w znaczeniu nazwy pospolitej, wtedy małą.
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
miał znów sumienie czyste,
zachowując resztę w pierwotnej wersji.Mniej zachodu.Podzielam zdanie Pana Hardy w obu tych kwestiach.Pozdrawiam.PS.Gdyby Pan użył sformułowania :
- drzemał w obecnym sejmie tudzież :
- drzemał w ówczesnym sejmie;
miałoby to jak najbardziej rację bytu.Gdyż nawet napisane z małej litery tyczyłoby się aktualnej izby niższej polskiego parlamentu.