A witam Cię Erato po długiej przerwie. Widać, że dalej humoru Ci nie brakuje mimo korony. I bardzo dobrze. Poczucie humoru działa jak broń, nie tylko na mikroby. ;D

To, co groźne, trzeba obłaskawić żartem :)

Moja sugestia:
* lepszy peep show jak zysk z korony - new peep show w czasach korony.

Witajcie:), faktycznie długo mnie tu nie było, zatęskniłam i postanowiłam odwiedzić.
Humor to podstawa, zwłaszcza teraz, bom się już pogubiła i nawet nie próbuję odnaleźć:)))

Limeryki w czasach pandemii /z maseczką czy bez/ zarażają nas wszystkich jak ten koronawirus.

Śmiechem :)


Postscriptum:

Nieco arytmetyki - przystępnej nawet dla przedszkolaczka.

Na liczącym około 8.000.000.000 ludności naszym ziemskim globie w ciągu epidemii zachorowało na COVID-19 prawie 14.000.000 ludzi.

Żeby zobaczyć, jaka jest skala tych zachorowań, podzielmy

14.000.000 : 8.000.000.000 = 0,02

Jak zinterpretować ten wynik?

Tak? Na stu zdrowych przypadają dwie osoby "chore" na koronawirusa?

Sprawdźmy, ile ludzi w tym czasie /przez pół roku/ zmarło /600 tysięcy/ i jaki jest odsetek tych zgonów w skali Ziemi.

600.000 : 8.000.000.000 = 0,000075

Co ten wynik znaczy? To, że na milion zdrowych 75 poszło do piachu z powodu pandemii?