Tekst 132 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | proza |
Data dodania | 2020-07-01 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1068 |
Ciepła poświata promieni w ogrodzie, rozkwita nieustannie.
W oczku wodnym czas nie płynie.
Pod błękitnym sklepieniem,
jabłonie i czereśnie oczekiwaniem malują korony.
Wiatr unosi pszczoły w kolorze pyłku i miodu.
Barwne krople niczym ćmy stukają o krawędzie brzasku.
Lecących gęsi szybowanie tworzy klucz wiolinowy.
Nasiona dźwięku pieszczą kwiaty brzmieniem nadchodzących chwil.
Skowronek o poranku zdejmuje ze skrzydeł krwawe ciernie.
Frunie wysoko przeistoczony w kierunku swojej pieśni.
Bielą się w kłosach początki chleba.
Czas znowu płynie.
Poza horyzont pojmowania.
Róże kolcami nie zdołały go zatrzymać.
Źródło tajemnic oddało cząstkę ziemi.
By z dwóch części ogrodu przeminęła jedna.