protest song seniorów

Świat nie schował się w skorupie;

żyje, pędzić nie przestaje.

miliardami stóp wciąż tupie.

Wirus dlań jest jedną z bajek...

No bo kto już zachorował,

ten za sobą ma zmartwienia!

Kto się w kwarantannie schował,

ten bezpieczne ma schronienie.

Na ten przykład uczeń, student,

co w wakacje mocniej żyje;

wierząc święcie w homo ludens,

przed wirusem się nie skryje.

Jednak on ma spore szanse,

by chorobę przetrwać dziarsko.

Przy tym najdrobniejszy lanser

zmieni covid w efekciarstwo.

I w ruch pójdą instagramy

z relacjami o chorobie,

co tam, że ma mózg wyprany

i o mało nie był w grobie!!!

Młodość może się obronić,

jak donoszą media świata,

ale co się stanie z nami,

którzy mamy swoje lata!

A do tego chorób wiele

towarzyszy co dnia wszędzie

i na duszy, i na ciele.

No i jakoś to nie będzie...

Przyszedł czas na oczy przejrzeć

i docenić każde życie.

Znów szeregi trzeba zewrzeć

i nauczyć się współżycia.

Stary z młodym w jednej sprawie

niech założy na twarz maskę

i z dystansem niechaj chodzi,

nawet mając z boku laskę.

I umywać ręce musi!

Od wirusa jak najdalej...

Choć świat pięknem ciągle kusi,

ty się wstrzymaj, ty nie szalej!!!