Przejdź do komentarzyKoniec wakacji
Tekst 64 z 72 ze zbioru: Fraszkolubnik
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-08-31
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń949

Koniec wakacji

uczniowski protest song


Czy to być może? Jak to się stało?

Wakacje przeszły, a nam wciąż mało!

Słońca i lata, spania do późna

i wymyślania, co by tu ugrać,

żeby najmilej, jak to możliwe,

uczynić wszystko wokół szczęśliwe.

Więc kto podkręcił czas na zegarze,

że się skończyły wakacje marzeń?

Komu z tym było tak niewygodnie,

żeśmy się czuli miło, swobodnie?!

Może odważny przyzna się ktoś?!

Dosyć podejrzeń, przypuszczeń dość!!!

Już raz na zawsze, odpowiedzialnie

niech to powiedzą, całkiem zwyczajnie...

Bo nie wystarczy: KONIEC WAKACJI!!!

Tak nie zarządza się w demokracji...

Może się trzeba spytać premiera

lub prezydenta, co rządzi teraz:

czy wybaczyli ludziom z przeszłości,

co im głosili koniec wolności?!

A może wcale nie wybaczyli

i wszystkie żale na nas skrupili?

Mimo że covid i obostrzenia,

masek tysiące do założenia,

mimo że dystans, że spryskiwacze...

KONIEC WAKACJI jest, nie inaczej!!!


Cóż nam zostaje, gdy już po szkodzie?

Uznać na przekór, że szkoła w modzie

i że uczenie przynosi chwałę

nawet na dwóję, nawet na pałę!

A kiedy jutro siądziemy w ławce,

niech wokół krążą letnie latawce,

niech nas wprawiają w stany błogości,

niech ciągle uśmiech na twarzy gości.

Pod maseczkami wszystko się zmieści,

a już na pewno słów niemych treści...

Takich wakacji nikt nie odwoła,

bo epidemia wciąż dookoła!

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×