Tekst 59 z 101 ze zbioru: Pół żartem, pół serio
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | proza |
Data dodania | 2020-07-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1285 |
Wiek to pojęcie względne
Nie zaglądaj w metrykę. Schowaj ją głęboko i wmawiaj swemu ciału, że jest młodsze niż w rzeczywistości. Żyć będziesz wtedy zdrowiej i... dłużej. Pod jednym wszelako warunkiem: musisz być aktywny fizycznie.
oceny: bezbłędne / znakomite
Najwięcej zmarszczek rodzi zadawniona złość i zawziętość
który jako młody człowiek przeżył ekstremalny survival obozu zagłady w Stutthofie,
było:
RUSZAJ SIĘ - Z GŁOWĄ! - BO ZARDZEWIEJESZ.
Tato jako już 20-paroletni inwalida wojenny dożył 75 wiosny. Był świetnym nauczycielem, bardzo pogodnym, ruchliwym jak rtęć (mimo laski inwalidzkiej), ciekawym dobrej książki i filmu, rozśpiewanym człowiekiem.
Pamiętam, jak podczas golenia się przy lusterku śpiewał cudownym basem słynną arię z "Porgy and Bess" "Missisipi"
Czytając Twoje teksty, w których wspominasz o swoim Ojcu, tak właśnie Go zapamiętałam — jako mądrego, dobrego, aktywnego człowieka. Choć tyle nieszczęść przeżył, do końca zachował pogodę ducha. W Twoim przypadku przysłowie: "Niedaleko pada jabłko od jabłoni" — jest całkowicie adekwatne. :)