- Słuchajcie, słuchajcie i pomyślcie sami! Teraz trwają prace nad jeszcze jedną szczepionką. Właściwie to nie będzie szczepionka, tylko coś podobnego jak ten obecny preparat anty-covidowy, będzie to środek z aktywnymi cząstkami genetycznymi.

Tym razem   to zaingeruje w ludzkie DNA i zmieni gen odpowiedzialny za starzenie się ludzi. W ten sposób staniemy się nieśmiertelni i oczywiście zapomnimy o Panu Bogu.

Taką szczepionkę trzeba będzie przyjmować wiele razy, aż się ten gen wyprostuje i przestanie postarzać ludzi. A będzie to długo, długo trwało...

Z pomocą przyjdą banki i dadzą dobre kredyty na pokrycie kosztów szczepienia, bo one będą drogie.

Wszelkie religie zbankrutują, bo nieśmiertelność stanie się możliwa. Tym razem będzie to dzięki korporacjom farmakologicznym. Istnieje tylko jeden warunek: trzeba wziąć kredyt na pobieranie tej szczepionki, ale tylko w wyznaczonych bankach.

Tak, teraz się będziecie śmiać do rozpuku. Znamy takie reakcje. Jak ktoś kilkaset lat temu opowiadał o lotach kosmicznych, to go chcieli zamknąć w domu wariatów lub poddać badaniom inkwizycji. Ta historyjka  to nie wymyślone na poczekaniu moje słowa, lecz to, co wczoraj usłyszałem na targowisku warzywnym, bo tam przekupki czasami mądrze mówią w myśl zasady: `chłop potęgą jest i basta`.

Nawet ktoś się zapytał, ile będzie kosztować taka szczepionka na nieśmiertelność, biedak chciałaby żyć wiecznie! Widocznie dobrze się mu powodzi, albo to może jakiś polityk lub europoseł?

Postscriptum

Nie piszecie w komentarzach, że to głupi tekst, bo on jest głupi - to oczywiste, bo to  owoc niezakazany ćwiczenia fantazji lub pseudo- satyra.

Jedno chcę podkreślić raz jeszcze, że to słowa usłyszane na targowisku warzywnym, a tam wiele się dzieje mądrego.