Tekst 39 z 37 ze zbioru: Fotofantasmagorie
Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-08-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 759 |
Pająk artysta w letnim plenerze
Koło dzieł pająka, utkanych przez niego pajęczyn, większość przechodzi obojętnie. Tylko niektórzy się zatrzymują, i widząc w nich piękno, zachwycają się nimi. Ja należę do tych zachwycających się. Lubię przyglądać się pajęczynom i je fotografować.
Każda pajęczyna jest inna. Bo też pająki są różne. Bywają więc małe i duże, gęsto utkane i rzadko, poziome i pionowe, kształtne i niekształtne... Niektóre wyglądają wręcz tak, jakby je jakiś szalony surrealista wykonał. Wszystkie są jednak niezwykłe. Tak jak i niezwykłe są dzieła wytrawnego artysty.
oceny: bezbłędne / znakomite
j a k wygląda pajęczyna,
j a k się nazywa ptak,
drzewo, ryba, kwiat -
toż to żenada jest i kpina?!
Ludzie albo mają głowę nie dla ozdoby,
albo nie mają jej wcale
- to się dzieje na naszych oczach i to dzień w dzień ;(
Niepiśmienni wieśniacy z Nepalu i tzw. dzicy z Kongo i z amazońskiej dżungli o świecie, który ich otacza, mają p e ł n i ę wiedzy - od astronomii i meteorologii przez nawigację, ziołolecznictwo po zoologię i botanikę.
DLACZEGO wykształcony Europejczyk nie wie, jaki pająk co sobie utkał?
Bo w swej niepohamowanej kompulsji na amen odciął się od realu??
I to jest dopiero fantasy/SF!