Przejdź do komentarzykogut
Tekst 78 z 128 ze zbioru: myśli
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-10-23
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń930

po skażonym powietrzu  

nie umiem unieść się  

na skrzydłach dni i lat


wpierw unoszę  głowę 

opadają ręce  

w lustrze widzę

zamiast pięknego ptaka  

oskubany kogut z

grzebieniem w kudłach


skąd się tutaj wziął  

gdzie był błąd


może o jeden za dużo  

albo kreska lub dwie a nie pół


wygięty w kabłąk

melduję żonie 

że nigdzie nie idę  

że ten dzień  

na regenerację poświęcony


jest tak tak jest

kogutem się stać

lub być nim


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×