Tekst 4 z 4 ze zbioru: Przeobrażenia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2024-11-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 199 |

broni(sz) się
nieustającym słownym aktem
kaliber dziewięć włożony w usta
nie robi wrażenia — pamiętaj!
lufę można wciągnąć wchodzi głębiej
niż niejedna myśl
przynajmniej przez chwilę
obraz odstaje od wojny
w głowie
same dziury
oceny: bezbłędne / znakomite
/powiada "Biblia" - i Jezus do Piotra/
Język /tutaj język filozoficznego wiersza/ też JEST instrumentem, narzędziem. Jak nóż, którym albo szatkujesz wyłącznie cebulę,
albo też wbijasz komuś prosto w serce
lub w usta
Jaka narracja, taki pokój
ALBO
wojna
------------
Co byłoby, gdyby z twojego czynnego słownika zniknęła cała leksyka nacechowana /jawną lub skrytą/ agresją
??
Kto nie zrozumiał, pytanie dodatkowe /wyjaśniające/:
Czy chciałbyś, żeby w twoim domu na co dzień rozmawiano /jak tu/ np. o lufie kaliber 9 przystawianej między oczy
??