Przejdź do komentarzyDziś skończył się kolejny dzień
Tekst 51 z 88 ze zbioru: Różne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-11-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń806

wbijam frazę zagęszczam opium słów

niewygodnie się pisze, gdy ból przenika duszę

przyjdzie nowe a stare do śmieci rzucę raz dwa

zużyte dni niepotrzebne nikomu

jutro niepokojąco wcześnie chwycę jasny świt

i zatrzymam jak niezapisaną kartę spowiedzi

na razie tłamszę w brunatnym pojemniku na odpady

dopóki pamięć nie poniesie  ich dalej w przestworza


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przynajmniej konkretnie :)
avatar
Czasami chciałoby się wyłączyć pamięć i zniknąć. Miło, ze się pojawiłaś u mnie,dziękuję:)
avatar
Szczerość jest zawsze w cenie
avatar
Bardzo wiersz!
avatar
Victorianes, dziękuję. Dni bywają szczere do bólu.


Gruszka, dziękuję, miło mi.
avatar
No, niby racja. Żeby pod presją nieuchronnych traumatycznie drastycznych Z M I A N nie zwariować, trzeba być gibkim i elastycznym jak ta guma.

przyjdzie nowe a stare do śmieci wrzucę raz dwa
zużyte dni niepotrzebne nikomu

(patrz stosowne wersy)

Tak! Wystarczy otrzepać brudne swoje ręce... i znowu pierś do przodu!

Niepokoi dyskretnie za firanką słów ukryta myśl o spowiedzi

(vide końcowe frazy)

która w katolicyzmie zawsze jest rozgrzeszeniem, czyli zachętą, by bezkarnie wciąż na nowo, już od samego świtu popełniać - po raz kolejny z czystym kontem - ulubione swoje stare grzeszki
avatar
Bieda w tym, że NIE DA SIĘ przeszłości zgnieść jak niezapisaną kartkę w kulkę - i do śmieci won!

Po to Pankreator wymyślił twoją pamięć, żebyś korygował swoje kroki już od białego rana.

Nośny temat w pięknej poetycko formie
avatar
Emiliapienkowska, dziękuję.
Myślę, że spowiedź jest po to, by mieć świadomość popełnianych niewłaściwych uczynków i móc je naprawić.

A gorsze dni chciałoby się raz na zawsze wyrzucić z pamięci i już.
© 2010-2016 by Creative Media
×