Tekst 71 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-10-12 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 594 |
Czas jesieni
Drzewa się otrząsają w porę.
Owoce cenione, liści barwny toń.
Gałęzie nagie badają korę.
Bóg pisze: jaki rdzeń drzewa taki plon.
Spichlerz otwarty, owoce zdrowe,
Błyszczą w świetle jako dar gospodarski.
Omijam zespoły porządkowe,
Zgarniające liście drzew do śmieciarki.
Ta toń. Głęboka, zielona, BARWNA.
----------------------
Nagie gałęzie badają korę.
Czy drzewo zdrowe? A może... chore?!
Bada tę korę i dzięciołek,
I stary leśnik w borze.
Będzie dobrze w lesie,
Bo las - dzieło Boże.
Owoce zdrowe ??
Oczy przymknięte
Widzą p o ł o w ę ;(
/nieuporządkowanym, gnijącym na chodnikach, śliskim/
jesiennym listowiu