Wystarczy każdego dnia oglądany wciąż ten sam widok na polskich przelotówkach: potężne ciężarówki volvo czy scanii z przyczepami, wiozące z w6cinki pnie okorowanych młodych drzew! A ich wiek rębności to osiemdziesiąt (brzoza, świerk, akacja) góra sto (sosna, buk, lipa) - sto dziesięć (modrzew) lat! Skala wycinki naszych lasów - nieważne prywatnych czy państwowych - to czysty kryminał!

Tak się składa, że mieszkam od bardzo wielu już lat w części Polski, bogatej w lasy i jeziora. Przy okazji korzystam z tej sytuacji, preferując spacery właśnie z dala od miasta - no a w tym, jesiennym okresie, połączone z grzybobraniem. Wybieram oczywiście znane mi miejsca i co? .. okazuje się bardzo często - że moje - kolejne "zakątki grzybowe" przestały już nimi być. W ich miejscu odnajduję całe, ogromne połacie lasu ogołocone z drzew .. pozostała po nich kora i jakieś zapomniane lub porzucone gałęzie. To jest naprawdę przerażający widok ..