Przejdź do komentarzyTeoria sPiSKOwa
Tekst 22 z 24 ze zbioru: brutalna biblioteka
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2024-05-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń187

TEORIA sPiSKOwa

Wokoło pokłóceni o politykę ludzie. Coraz częściej spotkać można w różnych punktach usługowych i sklepach wywieszki: nie rozmawiać o polityce! I coraz częściej w czasie spotkań rodzinnych polityka jest tematem tabu. Kto do tego doprowadził? Dzisiejszy uzdrawiacze państwa.

19 lat temu – pamiętacie to może  - po wyborach, w których najwięcej głosów dostały PO i PiS, trwały negocjacje na temat czegoś, co nazywać się miało POPiS, czyli wspólnego rządu obu partii, dotąd opozycyjnych wobec postkomunistów z SLD i partii znanej jako „Rodzina na Cudzym”, czyli PSL. Bo to POPiS zdobył decydującą większość głosów. Szykowali rząd, ale – oficjalnie się pokłócili o stanowiska. Z perspektywy tych 19 lat widać, że nie pokłócili się wcale. To znaczy pokłócili się w świetle reflektorów, przed kamerami, oficjalnie. Nieoficjalnie zaś działają zadziwiająco zgodnie, jak to polskie prawo mówi: wspólnie i w porozumieniu. To nie są głupi ludzie – ustalili, że zamiast rządzić razem, lepiej dla nich będzie rządzić osobno. Raz jedni, raz drudzy. A nas, wyborców skłócić, bo tak łatwiej jest nami manewrować. Jedni zbrzydną, to ludzie przecież wybiorą ich najżarliwszych krytyków. Ci zaś, rządząc, po kilku latach zbrzydną ludziom i ci zapomną, że ich najżarliwsi krytycy, z aktualnej propozycji objęcia władzy wcale nie są od nich lepsi i znów ich wybiorą. I dzięki temu binarnemu układowi propozycji objęcia władzy oni będą mogli robić brzydkie, niepopularne rzeczy.

Czy KO wyłączy Pegasusa i wyrzuci go do kosza? Taki żart. Obie te ekipy korzystają z rozwiązań prawnych przyjętych przez ich „przeciwników politycznych”, bo są wygodne i ich odkręcenie zgodnie z prawem „jest trudne, ale przygotowujemy projekty ustaw, które to umożliwią”. Poseł z obecnej propozycji objęcia władzy za kratami jest może niewygodny, ale uwiarygodnia ten układ. Jest tylko kosztem, który trzeba ponieść – raz padnie na tego, raz na tamtego. Dla dobra stada. Tych drapieżców socjalnych. Bo dla nich my mamy być roślinożernymi ofiarami. Szczaw i mirabelki dla nas zostają.



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Kto by nie rządził, z dotacjami UE czy bez dotacji, ludzie jak żyli w zagrzybionych czworakach z czasów wczesnego Bieruta

- z wodą w studni i wygódką za stodołą -

tak do dzisiaj żyją ;(

Wg danych CEEB z 1.04.2023 r. w Polsce było 7 milionów mieszkań ogrzewanych piecami, w tej liczbie aż w połowie z nich palono tzw. kopciuchem.

Idzie się zabić z takimi rządami
avatar
Dobrze, że jest szczaw i te mirabelki!
avatar
Moje przerażenie tym światem, w którym żyjemy wynika z tego, że widzę kto decyduje. Nie mamy szczęścia do decydentów.
Polska nie ma szczęścia do rządów. A jak czytam o historii to cały czas to widzę, że polski żołnierz jest sprawny i bohaterski, tylko dowodzi nim debil albo kunktator.
I to samo mam w pracy. Koledzy fajni albo nie, ale kierownictwo raczej oderwane od rzeczywistości.
© 2010-2016 by Creative Media
×