Przejdź do komentarzyO Franku, sędzi i wolności
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2024-06-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń244

O Franku, sędzi i wolności


Pan sędzia Franek spod Pacanowa

do Białorusi wyemigrował.

W Polsce brakło mu wolności

i zwyczajnej normalności,

a te idee Aleks zachował.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tam będzie miał "wolne rączki ale w trybach" - jak śpiewał Jan Kaczmarek.
avatar
Marianie, serdeczne dzięki.
avatar
Jeśli wysoko postawiony Ktoś /z pakietem skrajnie tajnych dokumentów/ ucieka za Odrę, w Polsce nazywamy go bohaterem.

Całkiem inaczej jest, gdy równie wysoko postawiony inny Ktoś /z równie skrajnie sekretnymi dokumentami/ ucieka za Bug
avatar
W Polsce brakło im wolności
Mimo sług, nieruchomości,
Co sobota tłumów gości;
Nikt z nich nigdy tu nie pościł.
avatar
Pani Emilio, bardzo dziękuję za komentarze.
© 2010-2016 by Creative Media
×