Przejdź do komentarzyMoja t ęsknota
Tekst 9 z 12 ze zbioru: Wiersze patriotyczne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-11-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń4083

Moja tęsknota*


* Wiersz ten zamieściłem na Publixo 14.02.2011 roku pod tytułem `Kóra żyje` i był on opublikowany w tomiku pokonkursowym. Z uwagi na to, że w międzyczasie mój licealny kolega napisał do niego muzykę oraz zamieścił  go w swoim autorskim śpiewniku pod nowym tytułem, byłem zobligoawany  do niewielkich zmian, a przede wszystkim do takiego zapisu, by w każdej strofie wersy pierwszy i drugi miały po 8 zgłosek, a wersy trzeci i czwarty po 9 zgłosek. Dopisałem tez jedną strofę, obecnie jest to strofa trzecia. Wszystkie osoby, które wcześniej napisały do tego tekstu komentarze, bardzo przepraszam. Komentarze można napisać od nowa.  Mam też nadzieję, że przytoczenie tego tekstu w nowej wersji wpisze się w inicjatywę przypominania utworów z przeszłości.


Tęsknie za ziemią rodzinną,

lasem pachnącym żywicą,

za rzeką leniwie płynącą,

za polem szumiącym pszenicą.


Tęsknię za kosą brzęczącą,

skibą lemieszem krajaną,

za rosą porankiem błyszczącą,

za piosnką wieczorem spiewaną.


Tęsknię za łąką kwiecistą,

borem pachnącym kaliną,

za wodą w ruczaju przejrzystą,

za randką z kraśną dziewczyną.


Tęsknię za wierzbą przydrożną,

i smukłą brzozą srebrzystą,

za sosną nucącą pieśń zbożną,

za szarą  topolą strzelistą.


Tęsknię za strzechą słomianą,

wąską drożynką piaszczystą,

za wioską nikomu nieznaną,

za ziemią najdroższą, ojczystą.

  Spis treści zbioru
Komentarze (12)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Już po wpisaniu tekstu dostrzegłem zbędną spację w tytule. Chciałem ją usunąć, ale ograniczenia techniczne to wykluczyły, za co przepraszam.
avatar
lubię utwory z przeszłości, mają swój urok i prostotę, wyrażają tak wiele prostymi słowami,
pozdrawiam
avatar
Medicusko, bardzo dziękuję za wskazanie literówek. Ale to, co bezkarnie wyczyniają na portalu Rozar oraz jego przewodniczka z duetu egzorcystycznego, wywołują u mnie niekontrolowane reakcje. Serdecznie pozdrawiam oraz dziękuje za wszystkie komentarze.
avatar
Wybacz janko - ale te ą na końcu manierą dość szczególną.
avatar
Pięknie i w starych klimatach.

Nie zaprzeczę, że też tak czasem robię - poprawiam stare :)
avatar
Oczywiście, Rozar, masz prawo do takiej oceny. Ale proszę, napisz w miarę przyzwoity tekst, w którym wszystkie wersy będą kończyć się tą samą samogłoską lub też spółgłoską. Wówczas nie ocenię, że jest to "maniera dość szczególna".
avatar
Piękna tęsknota Janku :) Pozdrawiam równie stęskniona :)
avatar
Dla mnie, pod względem technicznym, nie jest to dobry tekst.
Jestem w stanie przyjąć zachowany schemat, pisany pod piosenkę, ale skoro przyjął Pan wersy 8/9 zabrakło konsekwencji w 4 wersie 3 strofy.
Czemu ma służyć monotonne kończenie klauzul ą* i podporządkowanie do tego rymów, nie wymyśliłem.
Nie wiem czy kosa brzęczy...
Rymy prawie wyłącznie gramatyczne, takich używał Kochanowski, nie na czasie, można je spotkać w rymowankach szkolnych z uwagi na łatwość zestawienia gramatycznych końcówek.
I proszę, z mojej strony, nie dopatrywać się złych intencji ponieważ, jako czytelnika, tylko tekst mnie interesuje.
avatar
Panie PS, odpowiadam. Ma Pan rację w sprawie ostatniego wersu trzeciej strofy. Jak zaznaczyłem wcześniej, cały tekst powstał dawno temu, a strofa trzecia była dopisana niedawno. Rozpatrywałem jej różne warianty i w jednym z nich dziewczyna miała być kraśna. Ale że nie zgadzała się liczba zgłosek, stała się ona urocza, I tak jest we wspomnianym śpiewniku. Podczas przepisywania mechanicznie wprowadziłem wariant odrzucony i stąd ta niekonsekwencja, na którą dopiero po Pana komentarzu zwróciłem uwagę. Ot i wszystko. Moje niedopatrzenie.
Natomiast zapewniam, że kosa brzęczy, a szczególnie podczas ostrzenia jej tzw. kopyścią, podczas uderzenia w nią tąż kopyścią przed ostrzeniem, by spadły z niej zanieczyszczenia. Brzęczy też podczas klepania, a ten brzęk wymieszany jest z metalicznym stukotem. A dlaczego na końcu każdego wersu jest "ą"? Otóż dlatego, że taką konwencję przyjąłem.
I zapewniam, że w wypowiedzi Pana nie dopatruję się złych intencji.
avatar
Pamiętam swoje krowy i ile pracy przy nich miałem. Taką ogromną mordęgę przy chodzeniu za pługiem i kosy ostrzenie.
Przypomniałeś mi to wszystko. Tęskni człowiek do lat młodzieńczych.
Bardzo piękne te Twoje tęsknoty. :)
avatar
Przypomniałeś mi moje dzieciństwo - beztroskę na wsi ;)
avatar
Bardzo dziękuję za komentarze. Niewidzialna ręka znowu nocą skutecznie zneutralizowała plusy.
© 2010-2016 by Creative Media
×