Przejdź do komentarzyPawilon w Babilonie
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-09-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń54

a przed nim – posąg wznoszącego japę ku niebu 

Wielkiego Anarchy (trudno nie zauważyć, 

że to jedynie wyfircykowany beton. umysłowy.). 


chodźcie, chodźcie! tylko w tym milenium 

będziecie mogli obejrzeć wystawę artefaktów 

z drugiej, mało znanej Atlantydy, która 

nie miała tyle szczęścia, by zatonąć! 


jedynie tu każdy otrzyma osobistą talię tarota, 

wróżka-drukarka wyczaruje mu karty 

z koronowanym wisielcem 

albo kościotrupem w sobolowym futrze! 


agrobata się znajdzie, co spektakularnie skręci 

przed państwem kark, fiknie kozła wprost do grobu! 

będą pożeracze ognia, dławiciele się żarem,  


porosną wam w dowodach opaczne personalia 

i wyjdziecie ubawieni, pan – jako Bronka Wauwaluk 

ty, mała – nazywając się Czesiek Zadowoletko. 


... truchtają gęsiego, błogoskupieni, błogomamieni, 

trąc oczy, by lepiej widzieć, masując skronie, 

aby zrobić w głowach miejsce na więcej doznań, 

zachwycających obrazów. 


i lezą, błogotrwawieni.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Upadek wielkiego Babilonu ogień żar
© 2010-2016 by Creative Media
×