Przejdź do komentarzynocą
Tekst 36 z 36 ze zbioru: blues nocą
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-02-18
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń18

przed zmrokiem gdy ciemności przenikają smutek w oczach 

szary beton wielkich miast bez uśmiechu za rogiem czyha strach 

jestem niewolnikiem uciekam przed nieznanym od reala oderwany 

naciągam bluzę na suche kości białe od wybielacza wciąganego nosem 


w kapturze słuchawki zamkniętym świecie nagranych płyt 

włóczę się całą noc spotykam się czasem z rozmową z tobą 

czym mnie dziś zaskoczysz potykam się o ludzkie troski 

ulice latarnie mówią do mnie kolejne epizody 


zatrzasnę drzwi przekręcam klucz układam w fotel słabe kości 

na stole popielniczka słabe światło po obłokach dymu kroczy 

zgaszony dniem nabieram mocy każdy łyk osłabia drżące ręce 

wyjrzałem przez judasz zobaczyłem powiem innym razem

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×