Tekst 9 z 10 ze zbioru: O rodzinie póki nie przeminie...
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-04-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3548 |
Los
(dla Doroty)
Zdarzyło się jej zostać wdową,
Gdy matką została na nowo.
Żałoba i łzy,
I szczęście, i sny.
Przeżyła to wszystko tak młodo.
Dziś patrzy na życie inaczej,
Bo życie nabrało już znaczeń.
Co niemożliwe
Jest już prawdziwe.
Nie potrzeba żadnych wybaczeń.
Za wszystko zwrócone jej było.
Odczuła wielekroć i z siłą:
Jak wciąż zwycięża,
Nawet bez męża,
Dostając synów swoich miłość.
oceny: bezbłędne / znakomite
Trzymam kciuki!
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
dla pewności i dla Ulgi paninej.
te moje Wynurzenia /u Pani,czasami/
to nie żadne Opinie, Komentarze,
ale
Znaki tylko zaledwie,
że czytałem i
nawet
sporadycznie Podziwiałem.
/-/
Los
(dla Doroty)
...
a co za Energia to musiała Pisać..
a co za Sił mocna Siła to musiała Wytworzyć?
a co za Finezja to musiała w całość taką Złożyć i Ułożyć...
Los
(dla Doroty)?
to Drogowskaz, np. z Opisem,
Kierunek...
trudne,
twarde
aczkolwiek
piękne
i zachwycające Życia...
Wiersz?
Wspaniały?
Drżący...
jak ten Woersz odebrala .p.Dorota?
w koncu na tym Poezja polega?
czy
na tych ohach i achah?
a przecież
wpływa do Niego również?
ps.
nie idzie o mnie.
jestem juz za stary.
idzie o mlodych.
i w końcu musi nt. pisać i mówić.
Poezja
jest póki co Niewymierna.
jednakże
niektórzy próbują ją Policzyć.
niestety
ale na własna tylko korzyść.
właśnie
tą probe "Uwymiernienia",
nazywam /na własny użytek / Oderwaniem od Rzeczywistości.
a to
już jest zbędne
i nikomu niepotrzebne.
oceny: bezbłędne / znakomite
Hymn pochwalny, nie tylko dla Doroty, lecz dla wszystkich samotnych mam.