Tekst 7 z 10 ze zbioru: parodie elementarne
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-01-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2677 |
polarami zima się zaczyna
siwawa sroga niemiła
to ty to ty jesteś ta muszczina
która znów mi się na szyi uwiesiła
od twoich grzańców pachniało w sieni
gdym wracała zdyszana z roboty
a nad głowami w białej topieli
fruwały wszędzie sierpy i młoty
polarami mroźność przypomina
w znoju trudzie srebrny grudzień
to ty to ty moja muszczina
przychodziłeś wieczorem po wódzie
z przeomdlenia z przeomdlenia płowy
w parku płakałeś szeptanymi słowy
stary dureń prześwitywał zimowy
od polaru ciepły sierpniowy
ach z bosymi zziębniętymi stopami
budziłeś się w gasnącym poranku
w snach z dawnymi bawiąc się kumplami
na woodstock na woodstock przystanku
oceny: bezbłędne / dobre
1) 10, 10; 2) 8, 8; 3) 10, 10;
4) 11, 12; 5) 10, 10; 6) 10, 9;
7) 10, 10; 8) 10, 12; 9) 10, 10; 10) 8, 9; 11) 9, 9; 12) 10, 11;
13) 10, 10; 14) 11, 11; 15) 11,11;
16) 9, 9; 17) 11, 10; 18) 10, 12;
19) 10, 10; 20) 9, 11;
Z powyższego zestawienia wynika, że rytm jest zgodny z oryginałem tylko w czwartej strofie. Dlatego tę niezgodność uwzględniłem w ocenie za poziom literacki.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Za co na kolanach wypada nam dzisiaj dziękować. Na kolanach!