Tekst 11 z 15 ze zbioru: człowiekowi
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-02-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2573 |
harcowałem
podsumowanie
czas przeszły
improwizuję
stwierdzenie
czas teraźniejszy
będę nadinterpretować
domniemanie
czas przyszły
czas
podmiot trwania
przedmiot trwogi
wymiot nietrwałości
czynnik bezwzględny
dla nieuwzględnionych
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
Co do czasu i "wymiotu" - nie ma, ale wiemy, o co chodzi. Dla mnie to licentia poetica.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: dobre / znakomite
"wymiot"
jakas
Moda dziwna nachodzi?.
nie pasuje , ani do Wiersza, ani do niewieścich Ust, Warg.
jak zwał, to zawał,
ale, i w każdym
milimetrze,
szwankuje estetycznie.
dz.
nie taki już barbarzyński,
wręcz milutki, taki potulny,
a być może i... harcyński.
Lilly, dzięki.
Jakbym miała napisać coś "w obronie własnej" - to bym Cię zacytowała :)
oceny: bezbłędne / znakomite
W tej przestrzeni zamkniętej jestem podmiotem (bo kreuję swój los), przedmiotem (bo los kreuje mnie) i wymiotem (bo mam tego wszystkiego po dziurki w nosie) - wszystkim tym jestem jednocześnie
czynnik bezwzględny
dla nieuwzględnionych
/co się nie narodzili/
Ostatnie wersy zdają się nas-uwzględnionych jakby pocieszać; wszak jako uwzględnieni jesteśmy jakoś przez czas hołubieni.
Ano, niby i racja: lepiej byle jak żyć (być podmiotem, przedmiotem itd.), niż wcale nie żyć
Pozdrawiam Was gorąco!
Człowiekowi.
(patrz całość)
A ten, wiadomo, czyta JEDNĄ książkę rocznie...