Przejdź do komentarzyRaz na wozie raz pod wozem
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-08-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3042
Rozstrzygnięto konkurs „Suwalskie limeryki latem”.Oto moje niedocenione propozycje.Silna konkurencja (260 prac), więc się nie dziwię.W tym roku było o Tuwimie i jego twórczości:   

2) 

Jedna panienka koło Zaosia 

Kiedy nie było przy niej żonkosia 

Sama się zabawiała 

A do znajomych mawiała 

I tak mówią o mnie:-”Zosia Samosia”

3) 

Pytały panie w Leśniczówce Pranie 

Cóż zrobisz Julianie jeśli Ci stanie 

Twa słynna „Lokomotywa” 

Kiedy jej braknie paliwa 

Zwrotkę dopiszę moje drogie panie

4) 

Powiedział Tuwim do ślubnej:- Żono 

Kiedy spojrzałem na Twoje łono 

Takie cuda zobaczyłem 

Że aforyzm ułożyłem 

„Rodzynka – stroskane winogrono”

5) 

Chciał Tuwim jechać na Gwadelupę 

Skosztować słynną żółwiową zupę 

Lecz gdy panowie niemili 

Paszportu mu odmówili 

Rzekł im:- „Całujcie mnie wszyscy w dupę”

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ja cię doceniam! Z prawdziwym uśmiechem.
avatar
Ja jednak doceniam i bardzo wysoko oceniam. Co prawda mógłbym zarzucić, że niepotrzebnie zaimki "Ci" i "Twoje" oraz rzeczownik "Żono" napisane zostały wielkimi literami. Tylko w listach oraz w oficjalnych pismach (dyplom, list gratulacyjny, życzenia, podziękowania) piszemy je wielkimi literami. Ponadto moim zdaniem zbędne są cudzysłowy z wyjątkiem "Lokomotywy".
A jeśli chodzi o konkursy, to kiedyś wysłałem kilkanaście limeryków na konkurs ogłoszony przez wrocławską "Gazetę Wyborczą". Tematem miał być Wrocław. Pierwszym etapem nagrodzenia było zamieszczenie ich na łamach gazety w czterech kolejnych wydaniach świątecznych. Zamieszczono mi wszystkie, czyli chyba czternaście. Inni mieli zamieszczonych po dwa, trzy, a kilka osób po jednym. A kiedy po miesiącu podsumowano całość, to okazało się, że nie byłem nie tylko nagrodzony, ale nawet wyróżniony. Chyba u jednego, dość znanego jurora miałem coś przerąbane. Ale za to nieistniejąca już "Panorama Dolnośląska" w podobnym konkursie doceniła mnie. Wygrałem, o czym napisano w tym periodyku, a nawet zamieszczono zdjęcie. Przeczytałem też, że mam oczekiwać na przekazanie mi nagrody. I tak czekam już chyba z pięć lat.
Piszę o tym dlatego, żebyś się tą dziwną porażką nie przejmował. Znam kulisy wszelakich konkursów, wiele z nich organizowałem, w wielu też byłem jurorem, a chyba w kilkudziesięciu uczestniczyłem. Czasem sprawiedliwość na pstrym koniu jeździ.
avatar
Ha! Może te błędy, które wytknąłeś Janko były przyczyną niepowodzenia.Oczywiście nie ma mowy o przejmowaniu się z mojej strony, to tylko kolejny konkurs. Nagrodzone limeryki można przeczytać na stronie "Migielicz"... i ewentualnie porównać.
avatar
Nie jest łatwo pisać na zadany temat. Konkursy to przysłowiowa ruletka (bez ofiar śmiertelnych).

Twoje limeryki są pomysłowe i dowcipne, mnie się podobały. Trudno mi porównać z nagrodzonymi, ponieważ do nich nie dotarłem.
avatar
Właśnie ogłosili kolejną edycję konkursu "Biały Miś" w Radzyniu, tam już wygrywałem, więc zaczynam pisać.
© 2010-2016 by Creative Media
×