Tekst 4 z 46 ze zbioru: różne
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-11-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3482 |

Gdybym ja mógł posiąść
moc Wszechmogącego,
przegnałbym tę jesień
z dnia późnorocznego.
Przegnałbym tę jesień,
z melancholią w parze,
a dekretowałbym
wiosny czar w nadmiarze.
Chcę też letnią porą
życiem się radować,
zaś prozę jesienną
za horyzont schować.
Przyjdzie taka chwila,
że mnie jesień schwyta.
Byle jak najpóźniej...
Życie mi nie zgrzyta.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
minie także zima
i ta perspektywa
przy życiu mnie trzyma :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Z nami jak najdłużej,
Dzwoni kolorami,
Serce karmi łzami,
Rodzi jabłka duże...
Wiosna, wiosna proszę pani,
mami nasz świat kolorami,
oszałamia zapachami
;)
Z nami nie zostanie.
Świat nasyci złudzeniami,
Nas odkadzi wonnościami...
By odlecieć z słowikami.
teraz jednak wiosna!
Niech najdłużej z nami będzie :)
PS. Co zrobiłabyś tak samo? Napisała nostalgiczny wiersz czy zatrzymała wiosnę jak najdłużej? ;)