Go to commentsoczy
Text 113 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-03-26
Linguistic correctness
Text quality
Views2197


nazwałem skinieniem czego nie było

podaniem ręki oplotłem

bez powodu zaszumiał las

położył się wieczór na skrzydłach ptaków


ukryte uczuca z przyprawą ust

smak życia parasol porwany burzą

zbieram deszczówkę wylewam za kołnierz


może tyle wystarczy uścisk drzewa

ożywczy widok chwil

deszcz zamiast oczu

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Jak zawsze u Ciebie, pięknie :)
© 2010-2016 by Creative Media