Text 8 of 14 from volume: SONETY
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-12-12 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2050 |
Kruzejra albo lacka pokraka
Z krzyżami na odsiecz zdumionej Europie
pędzi w chocholim tańcu dżuma czy cholera.
Okna będą zamykać, gdy będzie się wdzierać,
czy ją przyjmą z radością? Pójdą po jej tropie?
Zaciągną bezbożników do pustych kościołów?
Obwieszą różańcami Nietzschego, baptystów?
Zdobędą Hamburg, Paryż, skruszą kalwinistów?
Co, jeszcze nie dotarli? Brakuje im wołów!
Dżuma nieprzejednana ciemną noc przynosi.
Witajże Europo, przezwyciężaj mdłości,
na kolana uklęknij, wszędzie powieś krzyże.
Wita cholera jasna, co chwasty wykosi
z woli ludowej w imię bliźniego miłości.
Pełznie lacka pokraka nisko, coraz niżej.
ratings: perfect / excellent
Legionie, nie po drodze mi z Twoimi pogladami, ale podziwiam styl, kunszt i sprawność.
ratings: perfect / excellent
Dobrze, że tak satyrycznie, bo sytuacja dziwaczna i denerwująca. Następne rozdanie i jeszcze dziwniejsze deklaracje. Nie wyobrażam sobie za słowami żadnych czynów, poza odgradzaniem się od Europy i nie zgadzaniem się na wspólną odpowiedzialność. Ale i to przecież za dużo.
Arsene, żeby było korekt, to trzeba zamienić dwa słowa: zamiast lacka - laicka i zamiast pełza - gna. Przynajmniej sylaby będą się zgadzać.
Natomiast podziwiam pokorę tych, którym ona nie schodzi z języków, kiedy wznoszą swoje modły, bez końca wołając: przykazanie nowe daję wam: będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Podziwiam ich poczucie wszechmocy, kiedy się wyprawiają na laicką pokrakę! Pokora, pokora i jeszcze raz pokora. To domena chrześcijan, pokornych sług bożych. Hej, kto z rodu pajacyków, hajda na Europejczyków!
ratings: perfect / excellent
Jak nasz Kirgiz z Kirgistanu chwacki
Obaj pędzą w skok na koniach
Z swą szabelką po tych błoniach
Jeden Wschód osiodłać w Koran
Drugi Zachód zrzucić z kolan
Znowu na kolana od rana do rana
Na bani, na bani
Pędzą /piłki/ fani
W /piłce/ zakochani!