Text 34 of 138 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-06-05 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1558 |
Ty mnie wiatrem chłodzisz,
gdy gorączka w głowie.
W uszy gwiżdżesz gamy,
by wygłuszyć dramy.
Wsnuwają się znikąd,
a za nimi licho.
Słucham - chcesz, bym cicho…
Czemu każesz milknąć?!
Studzisz mnie, hamujesz
puls, gdy wre, gotuje!
Świecie mój! Dlaczego
znieczulasz dłoń śniegiem?
Stopić nie pozwalasz,
aby spłynął z żalem.
ratings: perfect / excellent