Text 45 of 140 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2018-08-10 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1692 |
zanim się zachód skrył w gęstwinie
ściągając z nieba czyste złoto
po czerń podziurawioną srebrem
oczy patrzyły w jedną stronę
by nagle w siebie wbić spojrzenia
nie móc oderwać
noc okryła
dwie pary dłoni
roztańczone
blaski na falach
szepty pieściły
*fotografia własna
ratings: perfect / excellent
Dziękuję :)
ratings: perfect / excellent