Go to commentsMój świecie VII
Text 77 of 138 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-01-29
Linguistic correctness
Text quality
Views1636

Mój świecie! Zmieniasz mnie u schyłku 

roku. Nadzieje mi malował - 

jesienią, jak czerwone liście; 

u progu zimy - pierwszym mrozem. 


Mój świecie, zmieniasz - mnie i siebie. 

Choć ziemia zmarznąć nie zdążyła, 

jak ja. I chociaż nie powinnam, 

w uczucia wyższe chucham. Siły 


daj mi, gdy świat mój się wymyka 

w korowód tańcem kołysany... 

Choć nie mam nawet płakać po kim, 

nie znaczy, że łzy nie wezbrały 


za cieniem świata, który odszedł. 

Szukając ciepła, pod powieką - 

tę, która parzy - zaraz otrę 

i pójdę w dal, by już nie czekać.







  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Gruszko, poszłam w ślady Twojej recytacji i wyrecytowałam sobie wiersz na głos :D. Nie spodziewałam się, że aż tyle emocji w nim tkwi.
Cudny!
:)
avatar
Miło mi, Agnieszko :)
avatar
Wzięłam i wzruszyłam :)
avatar
:) Dzięki.
© 2010-2016 by Creative Media