Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2021-07-03 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 784 |
Ruski chłop jak ten byk: co mu do łba strzeli,
Tego potem z głowy nie wybijesz nawet kołem!
Ile byśmy się nie kłócili, do żadnej zgody my nie doszli!
A jak się już pokłócili, tak przez to i pogniewali,
A jak się pogniewali, to poszły w ruch też pięści!
A kiedy bijatyka nasza się skończyła - postanowili my,
Że dopóty się nie rozejdziemy i tak długo do domu
Nie będziem wracać, ni z żonkami się nie widzieć,
Ni z małymi dziećmi, ni ze staruszkami starymi,
Aż znajdziem odpowiedź na ten nasz spór,
Aż się naocznie nie przekonamy: jest tak a tak -
Na Rusi żyje się dobrze i wesoło temu i temu.
Odpowiedz nam jak należy po Bożemu,
Słodkie jest życie właściciela ziemskiego?
Dla przykładu, jak ty sam, szlachetko, żyjesz?
Wedle swego widzimisię, szczęśliwie?*
Gawryło Afanaś/jewić
Wyskoczył z bryczki
I podszedł do naszych wędrowców:
Jak lekarz puls każdemu na nadgarstku sprawdził,
W oczy wszystkim zajrzał, po czym złapał się za boki
I parsknął ze śmiechu...
Ha-ha! ha-ha! ha-ha! ha-ha!
Zdrowy jego śmiech
W świeżym porannym powietrzu
Rozległ się wielokrotnym echem...
Uśmiawszy się tak do syta,
Starszy pan nie bez goryczy powiedział:
*Włóżcie swoje czapki z powrotem
I siadajcie, panowie!*
1865
ratings: perfect / excellent
Nie pamiętam by inny tekst był bardziej obrazowy.
Czekam na ciąg dalszy .