Text 4 of 15 from volume: Duszą Pisane
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-07-11 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1985 |
próbuję uwolnić
z letargu kruszeję
na miliony
bezwładnych szkieł
wbijają nóż raniąc
stąpam powoli
nie próbuję uważać
***
oczy nie patrzą w lustro
a poświata nie odbija
światła tchnienia
codzienna plątanina włosów
dualizm barw człowieka
inwersja istnienia
przeszłość i przyszłość
dlaczego nigdy nie chodzą w parze?
ratings: very good / very good
ratings: very good / very good
ratings: perfect / excellent
żaglem
sterem
i okrętem
a ten nie może płynąć gdziekolwiek/ dokądkolwiek - i bez bieżącej korekty własnego kursu. Na tym oceanie takich jak ty w łupinie życia są miliardy.
Przeszłość i przyszłość są po to, byś je stale non-stop synchronizował. Ignorowanie tego, co było i co jest, przypłacasz własną katastrofą
Idziemy na dno
(vide tytuł poetyckiego cyklu)
wszystko już się stało,
I RAZ TOBIE DANEGO CZASU NIE WRÓCISZ
skakał wdychał michał
z nim skakała zośka
cenny czas przekichał
pękła czasu krucha ośka
stąpam powoli
nie próbuję uważać
oczy nie patrzą w lustro
(patrz tekst)
Taki?