Go to commentsGrobowa cisza wrzaskiem wyobraźni
Text 19 of 34 from volume: Refleksje, obrazy, kolory umysłu
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-10-30
Linguistic correctness
Text quality
Views2275


Jesienna atmosfera, dziesięć minut przed północą 

Cmentarz, grobowa cisza, otoczony samotnością 

Błądząc alejami, silny wiatr, podmuch strachu  

Ugasił nie jedną znicz, symbol ulotnego czasu


Horyzont wyznaczają z marmuru pomniki 

Szarość a jej kontrastem mosiężne napisy 

Daty, nazwiska, zdjęcia, przyczyny zgonu 

Miejsce zadumy, refleksji, smutnego nastroju


Czując na sobie, setki martwych spojrzeń 

Owiany lękiem, żyję więc jestem wrogiem 

Wyobraźnia słyszy dźwięk, cmentarny krzyk  

Chwilowa psychoza, zakłamany obraz percepcji


Spacer zaśmieconą ścieżką, wśród zapomnianych mogił 

Nie do zniesienia mróz, w oddali postać głośno się modli 

Anonimowa twarz, rozświetlona w blasku pełni księżyca 

W kruczo czarnym prochowcu, wykonując znak Krzyża


Z zatopionym szaleństwem w oczach, groźnym spojrzeniem  

Obserwując moje ruchy, w ziemię wrosły ducha korzenie 

Fizyczny paraliż, był sygnałem z bogatym sensem 

`Każdy tu spocznie, kiedy przestanie mu bić serce`....

















  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Czytałam twoje wcześniejsze wiersze. Po prostu rewelacja, rewelka, super i po prostu niesamowicie piszesz. :]
avatar
Dzięki za miłe słowa ;)
avatar
Podmuch strachu ugasił NIEJEDNĄ dzicz, wiadomo.

Co do cmentarnych zniczy - w języku literackim powiemy/napiszemy

jeden znicz,
nie jeden, a trzy znicze,
ew. NIEJEDEN znicz.

Ps. Jaka desperacja wygania człowieka /i to Poetę??/ o północy na cmentarz?!
avatar
Hieny cmentarne żerują wyłącznie nocami. Czy liryczny "ja" szuka guza?
© 2010-2016 by Creative Media