Text 208 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-01-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3841 |
WYZNANIE KOCURA
nie wszystkim służy zbyt wczesne wstawanie
chociaż się życie w ten sposób wydłuża
zwłaszcza gdy plucha trudno jest posłanie
opuścić brodząc po kostki w kałużach
nie wiem czy lenia mam w sobie czy starca
a może taka jest moja natura
od października do początku marca
nie przypominam łownego kocura
kocham ciepełko wchłaniać na kanapie
grzbietem rozpychać kołderki wełniane
uwielbiam piątek co mi do snu sapie
i czasomierze w sobotę zaspane
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
a może słońce w okno zagląda
na zewnątrz plucha i szaro buro
poleżę radośnie końca jutra ;)
Chciałabym, chciała...
ratings: perfect / excellent