Text 216 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-01-19 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3375 |
SYBERYJSKIE ETATY
mróz się zasapał dyszy od mrożenia
ostrożnie sprawdza tafla jeszcze krucha
choć wzór misterny niepewna struktura
nie mam wyboru muszę mocniej chuchać
stwierdził krytycznie - trzeszcząc wśród sitowia
styczniowym płaszczem brodą dostojnika
poprawił czapę sypnął diamentami
pracowitego siewcy samotnika
więc chociaż rankiem puchnę od odzienia
jestem szczęśliwy że zatrudniasz Panie
garstkę artystów z syberyjskim piętnem
bo kocham narty i szybkie ślizganie
ratings: perfect / excellent
Serdeczności
ratings: perfect / very good
ratings: perfect / excellent
Może... Dziadek Mróz? Drugą artystką była Śnieżynka, a trzecim/czwartym z tej garstki - Bałwan i zakochany w tym Bałwanie Piecyk. To brawurowy szus - w jakże kolorową! - stronę zaprzeszłą