Przejdź do komentarzyJa kat, ja ofiara
Tekst 3 z 13 ze zbioru: wierszuchy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2014-04-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2299

Widzę siebie w niemieckim mundurze

Widzę w pasiastej piżamie

Jestem swoim własnym katem

Z siebie złożę ofiarę


Ja ubermensch

Upodlę podczłowieka w sobie

Zgnoję i zabiję

By potem stać się Bogiem

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ryzykownie, ambitnie, kontrowersyjnie,poczynasz sobie przyjacielu. Pozdrawiam
avatar
Ja kat, ja ofiara - to perspektywa widziana okiem współczesnego nam Judy Iskarioty, który JUŻ!! sam siebie zręcznie własnoręcznie był powiesił, całując Jezusa.

Uważaj, kogo całujesz
avatar
Potężny skrót myślowy w przesłaniu - inna wersja starożytniańskiej z taaaaaką brodą mądrości /która od tysiącleci nikogo niczego nie nauczyła/:

Świat rujnuje,
Kto mieczem wojuje:
Od miecza ginie,
A dom w ruinie!

I po kiego diabła ludzie chodzą do szkoły i uczą się czytać i pisać??

Ja, biblijny Goliat, kat=ofiara (patrz tytuł) i mój złowrogi casus... DLA NIKOGO nie jest przestrogą (rym-cym-cym, wiem).

Nabuzowani testosteronem supermanowie panowie z mieczami/rakietami transkontynentalnymi - to odwieczne przekleństwo Ziemi.

Tej ziemi
© 2010-2016 by Creative Media
×