Przejdź do komentarzyDZisiaj inaczej
Tekst 14 z 65 ze zbioru: Miłość w słowa ubrana...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-12-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2497

Opuszkiem maluję

powieki

ujmuję w dłonie

niespokojne włosy

delikatnie

zakreślam zarys ciała


jak to jest

że dzisiaj oddech

pachnie inaczej

wargi nie

smakują tak samo



czemu nie porafisz

ukoić już smutku

a ramiona wolisz mieć puste


czy jeszcze kiedyś

pochwycisz w objęcia

moje spojrzenie


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Literówki, Słoneczko :-))))
Mimo tych braków, wiersz bardzo piękny :-)))
avatar
Też mi się podoba. Takie babskie poetyzowanie:) od razu mam ochotę napić się lampkę chardonnay i pobeczeć sobie w poduszkę.
avatar
Dziękuję..................
avatar
Ładnie, choć ja od razu zmieniłabym zapis. Tak czy siak lubie takie kobiece pisanie :)
avatar
Dlaczego tylko "babskie poetyzowanie"? Mimo, że wiersze białe są dość daleko ode mnie, ten mi się spodobał.
"Czemu odszedł? Dlaczego mnie zostawił? Czekam wciąż..."

W ostatniej strofie bardziej by mi brzmiało:
czy kiedyś
uchwycisz jeszcze
moje spojrzenie
© 2010-2016 by Creative Media
×