Tekst 1 z 5 ze zbioru: erotyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2014-12-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3067 |
Jak Feniks
Rozpalałeś słowem wszystkie moje zmysły,
by ogień jedności duchem sięgał nieba.
Lecz teraz gdy popiół, by nie było zgliszczy,
jedej twojej iskry, tchnienia znów mi trzeba.
.
oceny: bezbłędne / znakomite
pobudza do życia...
poezja to, czy też
zwykła proza życia?
*Literówka "jedej".
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Coraz to z ciebie jako gwiazdy smolnej
wokoło lecą szmaty zapalone,
gorejąc nie wiesz, czy stawasz się wolnym,
czy to co twoje ma być zatracone".
Dalszą część też pamiętam, ale, podobnie jak Ty, zacytowałem tylko czterowiersz.
To nic, że Norwid napisał jedenastozgłoskowcem, dwunastozgłoskowiec też dobry.
dziękuję za oceny i komentarze, a szczególnie za porównanie i przypomnienie fragmentu wiersza Norwida z dramatu Tyrlej :)
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Brawo Hardy,
wiedziałem, że potrafisz lepiej :)
Cieszę się, że zjawiłeś z komentarzem :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Na razie zostanie, bo nie wiem jak to zmienić. Ale męczy mnie to powtórzenie. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Żeby zaistnieć, musi tlić się/płonąć/gorzeć, żar czerpiąc sama z siebie.