Tekst 94 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-01-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2159 |
paru wierszy zaćmień
psa co zdechł z podkulonym ogonem
dziurawych liści listów do matki
kota co został i nie chciał odejść
wyziębionej nocy na drodze
ciszy między nami
odkurzacza co połknął złote serduszko
kurzu jak mech wyrzuconych kwiatów
myśli jak dzieci ułożonych do snu
przekonań za które porzuciłem samotność
skończonego czasu pogaszonych świateł
twoich niebieskich oczu
których nie potrafi zamknąć
ospały wieczór
oceny: bezbłędne / znakomite
I te niebieskie oczy, których nie potrafi zamknąć ospały wieczór - uderza.
(Moim skromnym zdaniem fotografie odwracają uwagę od wierszy. Zwłaszcza, że najpierw jest zdjęcie, a potem tekst, kiedy jeszcze pozostaje efekt obrazu).
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Tekst bardzo dobry.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / bardzo dobre