Tekst 16 z 65 ze zbioru: Miłość w słowa ubrana...
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-02-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2504 |
strząsam z powiek
sen o tobie
dotykam marzeń
liczę dni
od ostatniego dotyku
jak to jest
że nie pamiętam już
tamtego lata
a pamiętam dłonie
ich ciepło i miękkość
dlaczego wtedy
nie potrafiliśmy wybaczyć
czemu wciąż boli
krzyk i cisza po nim
dlaczego nie potrafię zapomnieć
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / przeciętne
Miłość nie jest nigdy banalna!
Co do ostatniego zdania zgodzę się, mogłoby go nie być.
Uczucia w wierszu są bardzo ważne. Szukam ich w każdym. Ale wiersz powinien je podawać przez odpowiednią formę, koncept, nastrój. Po cóż mi czytać uczucie bez wiersza? Tego typu uczuć doświadcza się codziennie w życiu i zwykle niewiele mają one wspólnego z poezją.
Oczywiście według teorii Dłuskiej jest to wiersz, ale według mnie za mało wiersza w tym wierszu. Za mało charakteru.
Fani dosłowności niech bawią się dobrze. Nikt nie zabrania. Ja też jestem fanem dosłowności (Bukowski), ale nie tego typu, i wyrażam swoje surowe zdanie, bo na surowość oceny ten wiersz zasługuje.
Różnorodność poezji, ale i różnorodność charakterów osób komentujących, sposobów odczytu (wyznaję okołodekonstrukcjonistyczną zasadę niemożności dotarcia do prawdziwego sensu treści, ba - nawet znaku).
Konflikty bywają budujące i pożyteczne. Warto polemizować.