już Cię kocham :)
śliczny, moje klimaty
pozdrawiam
sam

Bardzo wdzięczny wiersz.
Potknęłam się na moment o "oczy uśmiecham myślą o tobie", ale to wyrażenie ma coś w sobie.

Lekki a zarazem mądry. Ujmujący

Bardzo ładny:)

może oczy uśmiechem...:) poza tym ciepły pogodny wiersz

wracam do wiersza, bo bardzo mi się :)
dyskusyjna fraza jest doskonałym neologizmem, zazdroszczę autorce. moim zdaniem "oczy uśmiecham myślą o tobie" to klasyczny zabieg w stylu "oczy maluję zmysłami" lub "oczy grymaszę smutkiem" - tu chyba "uśmiecham" znaczy tyle co "myślą o tobie" powoduję "uśmiech na oczach / uśmiechnięte oczy". uśmiecham = rozśmieszam. Oczywiście mogę się mylić, ale tak to rozumiem.
Dla mnie ta fraza jest szczególnie urocza. Stąd też mój poprzedni wpis w takiej formie.
jeszcze raz wyrazy uznania dla autorki.
sam

Ale cóż poradzę, kiedy ja właśnie oczy uśmiecham ;)
lilly, sam,Rozar,mck48 dziękuję.

Pachnie jak ta jedwabna suknia Pani Lilki Kossak :)))

Z uśmiechem :)))

Ot prawdziwa poetka! Czuję blusa...

Serce kobiety – głębia nieznana. :)

Wszystko podlega nieustannym zmianom; miłość stygnie, kobieta dorośleje, twoje 5 minut mija bezpowrotnie, i czas na nową miłość.

Do czego służy makijaż, tusz do rzęs, nowa fryzurka, głębszy dekolt i/lub nowy odcień szminki?

(patrz w tekście babskie gadżety - i arsenał)

Czym - jeśli nie nieustanną heraklitejską zmianą - jest metamorfoza??

Jej fantasmagoriami?

(vide wszystkie nagłówki)

Pomyślmy...