Przejdź do komentarzyJaki ja jestem (dla jednych i dla drugich)
Tekst 14 z 37 ze zbioru: Z chwilą na chwilę
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-05-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2238

Jaki ja jestem

głupi i śmieszny,

nawet tak bardzo,

tak nieuleczalnie,

że to bezczelność

moja. Bo jak ja mogę

żyć za pięć groszy,

kiedy mógłbym

za pięć złotych.


Bo swoje pięć

groszy cenię sobie

tak samo, a może i

bardziej, niż czyjeś

pięć złotych.

A to ci dopiero jest

uraza i obraza,

jeżeli w ogóle

to jest dopuszczalne.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zgłoś się, askawinie, do befaniji ;-))) Zupełnie bezinteresownie dołożę Ci do Twoich 0,05 PLN swoje 4,95 PLN ;-)))

Bardzo przyjaźnie :-)))
avatar
Askawin, podoba mi się. Ja to odbieram w ten sposób, że trzeba żyć po swojemu, czasami lepiej nie mieć tych "pięciu..." tylko mniej, ale być wciąż sobą.
avatar
befana_di_campi
będzie gorzej to się zgłoszę, jeśli tylko może być gorzej, bo wtedy będzie gorzej niż źle, przynajmniej ze mną/ dla mnie :)
avatar
Anaya
nigdy chyba się tak dobrze nie rozumieliśmy :)
avatar
No popatrz, może się przekonuję do twojego stylu?:)
Fajnie czasami rozumieć o co ci chodzi:D
avatar
może tylko dopowiem (co do przewrotnego znaczenia ostatnich czterech wersów wiersza), że jednych niezależność dla drugich bywa nie do przyjęcia. że/bo drudzy czyjąś swobodę/inność biorą za swoją (czyli swoich poglądów) obrazą, za coś więc niedopuszczalnego dla nich. jakoś nie tłumaczę, nie wyjaśniam to za logicznie, ale chyba wiadomo o co mi chodzi. zresztą przewrotnością jest też początek/połowa pierwszej zwrotki. a ta cała moja przewrotność, to głównie jest ironizowaniem :)
© 2010-2016 by Creative Media
×