Tekst 164 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2015-08-10 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4063 |
O niezłomnym
Pewien Niezłomny w Krakowskich Błotach
zaczął wspominać o swych kłopotach:
Nie miał złych intencji,
lecz brak kompetencji,
więc się na szybkich uczy obrotach.
oceny: bezbłędne / znakomite
przyczyną zgryzoty
oceny: bezbłędne / znakomite
Fascynujące jest dla mnie, jak ktoś może o sobie mówić, że jest niezłomny. Niezłomni byli rycerze i pan Wołodyjowski, który się wysadził razem z Ketlingiem w twierdzy w Kamieńcu, żeby nie złamać swojej przysięgi. Tak mówią ludzie o innych, ale o sobie? Trzeba przejść ciężkie próby i udowodnić swoją niezłomność, a nie a conto stwierdzać. Dziwny jest ten świat.
oceny: bezbłędne / znakomite
Cóż, drogi Janko, jakie ślubowanie, taki prezydent...
... i to mówienie o sobie w 3 os.l.poj. charakterystyczne dla dzieci, albo... zdziecinniałych :/
Pozdrawiam po wakacyjnej przerwie :)
oceny: bezbłędne / znakomite