Tekst 8 z 30 ze zbioru: Tam gdzie chmury zawracają
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-09-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2034 |
znowu pada,
rozmywamy się w kroplach. drżąc z zimna
uprawiamy samotność zamiast seksu.
maleje w nas nasycenie chwil, kiedy kradliśmy winnicom słońce
albo głaskaliśmy pod stołem koty domagające się bakszyszu.
na ziemi, oddychającej aromatem ziół, karmiłeś mnie szeptem z ust do ust.
skończyło się odkrywanie nowych portów i kart
dań. czuję głód, a ty przeżuwasz słowa jak mastyks
zaklejający usta.
oceny: bezbłędne / znakomite
,,uprawiamy samotność zamiast seksu.
maleje w nas nasycenie chwil, kiedy kradliśmy winnicom słońce"
Te wersy są niezwykle wymowne a zarazem licznikiem strat . Dociera do mnie .
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
nawet między "nią" i "nim", chociaż nie ma chyba WIĘKSZEGO między ludźmi zbliżenia.
Turecki bakszysz kursywą - to rodzaj napiwka, cła, myta, VAT-u lub łapówki. W tej perspektywie pieniężnej wszystko się opłaca, opłaca się nawet OKUPIONA miłość :(
zaklejający usta...
(cytat z pamięci - patrz końcówka)
W krajach Orientu guma arabska, znana tam od tysiącleci, jest tym, czym dla nas dzisiaj guma orbit - skutecznie i na długo knebluje usta, regulując oddech i fonię (vide nagłówek wiersza)
To rzecz o rozstaniu