Przejdź do komentarzyAlchemik pieśni
Tekst 26 z 29 ze zbioru: Wrocławskie spotkania
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2011-07-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń5409

Zbiór ten dotyczy pobytu w okresie rozbiorowym w niemieckim wówczas Wrocławiu polskich poetów, pisarzy, publicystów i dzialaczy niepodległościowych. Spotkania z nimi odbywam współcześnie.


Alchemik pieśni

(Józef Wybicki)


To nie sen generale - poeto,

To pieśń nadziei i zwycięstwa

Unosi się nad wrocławskim Rynkiem

I błądzi tymi samymi uliczkami,

Na których przed dwoma wiekami

Z Łukaszem, Aleksandrem i Józefem Ksawerym

Namiętnie chłonęliście to miasto.

Pójdźmy pod numer dwudziesty,

Gdzie w drukarni Wilhelma Bogumiła Korna

Pośpiesznie tłoczyłeś swoje pedagogie.

I na Kuźniczą dwadzieścia dwa,

Gdzie na poddaszu gospody Pod Złotym Berłem

Ślęczałeś nad swoimi teoriami

I rozprawiałeś z synami o życiu i Polsce.

Nie ma już tej drukarni i gospody,

A o Szkole Rzemiosł i Budownictwa twych synów

Też już chyba nikt nie pamięta.

Nie rozczulaj się generale - myślicielu,

Przypomnij sobie upalne lipcowe dni,

Jak w przyjaznym Reggio-Emilia

Pośpiesznie układałeś `Pieśń Legionów`

I zaśpiewaleś ją przed legionową starszyzną.

Słyszysz echo tej pieśni? Ona wciąż żyje,

Więc głowa do góry - generale.


Wrocław, 8.maja, tuż po uroczystościach z okazji Dnia Zwycięstwa.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Warto przeczytać cały zbiór wierszy janko z tego cyklu, pokazujący sylwetki wybitnych Polaków, którzy znaleźli się we Wrocławiu w wieku XIX, takich jak Juliusz Słowacki,Władysław Reymont, Ignacy Kraszewski, Hugo Kołłątaj i inni. Zbiór ma bowiem także wartość poznawczą. Po każdym wierszu znajduje się nota biograficzna twórcy, którego dotyczy, a także opis historycznych, czasami nie istniejących już obiektów we Wrocławiu, w których przebywał.
Może warto byłoby, aby autor po każdym wierszu przytaczał także odpowiednią, związaną z wierszem i jego bohaterem, notkę historyczno-biograficzną.
Warto podkreślić, że bardzo pozytywny wstęp do tomiku,który ukazał się w wydaniu książkowym kilka lat temu, napisał prof. Jan Miodek.
avatar
"Świadomość polskich śladów na ziemi wielu kultur pomaga nam wszystkim żyć. Dzięki poetyckiemu pomysłowi JSJ świadomość ta została wzbogacona pejzażem lirycznym. Pejzażem wysokiego literackiego lotu - dopowiem na koniec z satysfakcją" - tak zakończył profesor Jan Miodek wstęp do tomiku, z którego pochodzi ten tekst. Do poinformowania o tym sprowokował mnie swoim komentarzem a200640. Nie do końca natomiast zgadzam się z jego sugestią, by po każdym wierszu z tego cyklu zamieszczać informację o pobycie bohatera wiersza we Wrocławiu, jak to jest zrobione w wydaniu książkowym, bowiem noty te są nieraz dłuższe od wierszy i mogłyby nudzić. Ale ewentualnie mogę to robić.
avatar
Janko, wciąż mnie zaskakujesz. Po wierszach lekkich i przyjemnych przeszedłeś do bardzo poważnej poezji. Twój wiersz poświęcony autorowi "Mazurka Dąbrowskiego" - Józefowi Wybickiemu nie jest łatwy w odbiorze. Żeby go zrozumieć, trzeba prześledzić życie i działalność tego wielkiego Polaka, ale żeby taki wiersz napisać, to trzeba się nieźle napracować. Podziwiam!
W mojej ocenie "Alchemik pieśni" to piękny wiersz, wiersz-hymn, z którego bije ogromny patriotyzm i duma. Wiersz rozpoczynasz i kończysz apostrofą, co sprawia, że jego styl staje się górnolotny, a to współgra z jego tematyką.
Janko, czy nie myślałeś żeby przekazać ten wiersz do Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie?
Gratuluję!
avatar
Ten Wielki Generał, Alchemik pieśni,

(patrz tekst i tytuł)

/zresztą Kaszeba z urodzenia/

z tęsknoty za wolną Ojczyzną jako

jedyny taki Polak

utkał złotą głoską słowa naszego hymnu narodowego.

Oto one w kapsułce:

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, rzucim się przez morze!

Czym jest święta determinacja walecznego Polaka?

Wiarą, co przenosi góry

??
© 2010-2016 by Creative Media
×