Tekst 124 z 131 ze zbioru: Fobie filie
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2015-12-10 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2020 |
Lata Polidor po redakcjach w Tenkraju,
bo Pius głos sądu olewać ma w zwyczaju.
Krzyczy i grozi, w histerię wpada,
choć w olewaniu lepszy od sąsiada,
ciężko trenował przy warszawskim ruczaju.
2015.12.10
:-D :-D :-D
lecz na razie to tylko
jak na takiego faceta
pierdnięcie
a potrzeba atomu.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Widzę, że zwiększenie absurdu i poziomu abstrakcji czasem jest ciężkostrawne:)
Hardy, przeoczyłem i dziękuję - Twoja sugestia jest idealna:)
:-)))