Przejdź do komentarzy2015
Tekst 12 z 22 ze zbioru: prywatne refleksje
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-12-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1805

ani myślę zatrzymywać

dałeś troski niepokoje

ale jak to w życiu bywa

namieszałeś również w głowie


lato kwitło mi na dachu

kiedy zima w powijakach

czarodzieja miałeś status

uprawnienia aby latać


koneserem uczyniłam

wielkich tęsknot małych grzechów

most zwodzony opuściłam

szepcząc sercem zaopiekuj


nakarm myśli przewietrz słowa

nowe wkracza między stare

niechaj przyszły czaru doda

chcę być słońcem w krajobrazie

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo fajne :)))
avatar
Super wiersz:) Z podobaniem:)
avatar
Niech 2016 będzie jak najszczęśliwszy. Najlepszego! ;)
avatar
Wiersz piękny w swoim przekazie,miłość jest zawsze porywająco- latająco- czarodziejska i kwitnąca,jak łąka.
avatar
Bardzo pięknie i nastrojowo.
avatar
Lekko, sympatycznie z odrobiną ciepłej ironii, oraz dużą dawką pozytywnej energii. Taką Cie odbieram i taką pozostań. Najlepszego w 2016 milren :)
avatar
Z przyjemnością odetchnąłem w Twoim poetyckim klimacie...Pozdrawoiam
© 2010-2016 by Creative Media
×