Przejdź do komentarzySen sylwestrowy
Tekst 14 z 51 ze zbioru: Światy Równoległe
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-01-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3206

POCZUŁAM SIĘ UCHODŹCĄ -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

we śnie

pośród grupy-kupy

jednojęzycznych


Teraz pytanie -


Dlaczego odbiegłam

od własnego domu

tej enklawy szeptów


Niepewność pojutrza

ani krajobrazy

z moimi lustrzane


niczego nie zmienią


więc całuję

polską panią biedę

po sękatych rękach


1.01.2016


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bieda i w dodatku polska ma być nadzieją Szanowna Pani Befano?

Ktoś kiedyś też urodził się w biedzie, a teraz wieczny.

Proszę przyjąć życzenia nadziei, Droga Pani! Dziękuję za słowa, które więcej znaczą, niż można z nich zrozumieć.
avatar
Trafia do mnie mocno ten wiersz .
Przekaz krótki i silny .
Mistrzostwo - całuję po sękatych rękach - W paru słowach zawarta cała gorzka sól .
Pozdrawiam
avatar
Smutny ten sen. Oby przyszłość jawiła się bardziej kolorowo:)
avatar
Smutne ten sen ale jak się mawia sen mara, Bóg wiara:) Życzę samych dobrych snów:)
© 2010-2016 by Creative Media
×