Tekst 80 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-01-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4426 |
Fraszka o Franku i wianku
Pryszczaty Franek ze wsi Tumanek
ukradł Geniuchnie ruciany wianek.
Ale Geniuchna praktykę miała,
więc cnotę szybko zacerowała.
Cieszył się Franek z całym Tumankiem,
że ich Geniuchna znów chodzi z wiankiem.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bum cyk cyk, bum cyk cyk, dana dana dana
oceny: bezbłędne / znakomite
sąsiad, kawaler czy też żonaty,
ze wsi lub przysiółków Tumanka
cieszy się - u Geni zdobywcą wianka ;)
do Franka z Tumanek
gdyby chodził tu i tam
i po cnocie był w kłopocie
powsinoga jak nieboga
a ten co ją brał
tuman się zwał
to co pod ręką miała
Cały wianek
przeznaczając
na wieś Tumanek