Przejdź do komentarzyFraszka na rolnika
Tekst 252 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2016-02-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3157

Zza granicy ze szkolenia

Wracał młody rolnik Bronek

By poprawić dochodowość

Wiózł ze sobą garść sadzonek


Ciężka praca jest na roli

Spada w dół cena rzepaku

Zaś marycha ciągle w cenie

Na warszawskim Pigalaku


Na wsi szklarnia stoi pusta

A tam chętnych cała masa

Jeśli uda się produkcja

Będzie całkiem niezła kasa


Tu mam morał dla rolnika

Producentem też zwanego

Jeśli chcesz być dochodowy

Próbuj ciągle coś nowego

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Słuszna racja i oczywista oczywistość. Pozdrawiam.
avatar
Hmm... nie wiem, czy morał w tym wypadku jest trafny. Znaczy - może być trafny do czasu ;)

A tak w ogóle to się uśmiechnąłem przy czytaniu, chociaż już po pierwszej strofie domyślałem się, co to za sadzonki:)
avatar
To fakt :) Z podobaniem :) :)
avatar
Orz i sadź, rolniku,
dzielny sadowniku,
w polu, warzywniku
i w kurniku,
nawet w świniarniku!
avatar
Sadźcie wszędzie zioło,
Zieleń majcie wokoło!
Bez ziół brzydko, smutno,
Mikro, przykro - i pokutno :(
© 2010-2016 by Creative Media
×