Tekst 11 z 35 ze zbioru: Zwrotnik skorpiona (25.)
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2016-09-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1745 |
co dzień patrzę w te niebieskie oczy
lustro życia uśmiecha się do mnie
czyta światłem z moich słów nie znając
co przed chwilą serce wybiło do myśli
głos zakwita nowym imieniem
w piąstkach szept nieśmiertelności
wiąże siły powszednich dni z sensem
poślinione małe paluszki
ciągną za brodę aż naprężony czas
przystaje głęboko w pamięci
na nowo uczę się życia nie na pamięć
spokojną rutynę dnia głaszcząc po włosach
na czołach ustami muskając dobranoc
uczę się dnia więcej nosić na rękach
myśli pełne w żywą treść zmieniać
2016.09.06
oceny: bezbłędne / znakomite
I wyjątkowo serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite