Przejdź do komentarzySzukając natchnienia
Tekst 4 z 23 ze zbioru: Poezja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-09-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1728

Chciałem napisać poezję, wzniosłą i drylującą sumienia,

Wiesz taką co to ryją spoceni kamieniarze na nagrobkach,

Między kolejkami, gdy zagryzie rękawem kolejną porcję,

Powie – wiesz Zdzisiek , kurwa piękne to i głębokie.

Może jednak napisałbym coś weselszego ?

Taką satyrę ,co to między skrzydłami gołębi w parku

Przedrze się z gromadki melancholijnych romantyków

Wykrzykujących  - Każdy ma swój cień,

Warto jednak by cień nie przerósł swego dawcy…

Józek, jak tam to dalej było?

A zresztą chuj z tym !

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Poprawność językowa obniżona za niekonsekwentny oraz niepoukładany zapis.

Poziom literacki: taki bardzo współczesny... ;)

:)))
© 2010-2016 by Creative Media
×